21 lut 2015

Rozdział 23


~*~*~*~
Rozdział 23
"Diary. - Pamiętnik."
~*~*~*~


 

MUSIC

Do powrotu do Hogwatu został jeszcze tydzień, ale Harry już dzisiaj tak wracał wraz z profesorem Snape'em. Wszystko miał już gotowe do wyjazdu.

***
Draco Malfoy przebywał w Norze z polecenia Dumbledore'a. Skradł już serce Molly. Siedział właśnie na schodach przed domem, gdy przyszła do niego Hermiona. Ostatnio dużo spędzali razem czasu. Polubił ją.

Podała mu kubek wraz z herbatą.
- Dziękuję. - powiedział. Usiadła obok niego.
- Za tydzień będziemy już w Hogwarcie.
Draco westchnął.

- I zacznie się granie. - mruknął.
- Nie będzie tak źle.
- Może. - spojrzał jej w oczy.

 Zobaczył piękną dziewczynę, a nie czarodzieja z mugolskiej rodziny. Rozmawiali jeszcze długo, aż dziewczyną zadrżała z zimna. Spojrzał ponownie na nią, po czym zdjął swoją kurtkę i nałożył na nią.

***
Harry znowu znalazł się w komnatach Snape'a w Hogwarcie. Wszystko wyglądało tak jak wcześniej. Zaniósł rzeczy do swojego pokoju i wyszedł poplątać się po zamku. Po drodze spotkał kilka duchów, a po za nimi już nikogo. Było cicho. Snape powiedział mu, że dzisiaj jest zebranie rady... To pewnie dlatego tak cicho. Zawędrował tak, aż na trzecie piętro. Wspomnienia zalały jego niczym zimna woda.

Gwardia Dumbledore'a. Spotkania, tyle radości, wywalenie Umbridge. To były czasy, westchnął. Przeszedł trzy razy obok ściany myśląc o miejscu, gdzie wszystko jest ukryte. Po chwili ukazał się Pokój Życzeń, ale nie ten sam co do ćwiczeń GD.

Ten był zagracony pudłami, starymi płaszczami, jakimiś książkami. Harry zawirował w pudła. Nudziło mu się, więc czemu tu by nie poszperać?

W pierwszym pudle nic ciekawego nie znalazł. Było w nim kilka zapisany pergaminów, dwie stare książki. W kolejnym znajdowały się jakieś peleryny. Trzecie zawierało książki.

Większość w tym pokoju to stanowiły właśnie książki. Kilka dziwnym maszyn, na końcu pokoju znajdowała się żywa papuga. Harry zamrugał ze zdziwienia. Ptak? Żywy? Super!

Podszedł do regału z książkami, lawirował między tytułami: "Czarne Moce", "Bajka o Remiksie", "Stare Moce", "Magia Umysłu", "Oklumencja", "Legilimens", "Magia Żywiołów", "Feniksy", "Eliksiry Zaawansowane", "Eliksiry Czarne", "Wittingowie", "Czarny Nil", "Biografia Bathildy Bagshot"... itd.

Po godzinie buszowanie na końcu pokoju zauważył złotą książkę. Podszedł bliżej i przeczytał: "Lily Evans"! Lily? Evans? To... to... Jego matki. Wyciągnął szybko książkę, która okazała się być pamiętnikiem. Ręce zaczęły mu się trząść. To niemożliwe! Ma w rękach pamiętnik mamy. Merlinie! 
Otworzył na pierwszej stronie i zaczął czytać...



LILY EVANS 
pamiętnik



Oto mój pamiętnik, zaczęłam go pisać w wieku 10 lat. Wiele zapisów jest moim wspomnieniami, więc zobaczysz je na własne oczy. 

Lily


Przewrócił stronę.


12 kwietnia 1971

Pierwszy wpis w moim pamiętniku. Ojej! Mam nadzieję, że dotrwam z postanowieniem go pisania. Pierwszy wpis musi być wyjątkowy, więc będzie. JESTEM CZARODZIEJEM!!! Severus mi to powiedział, gdy zauważył jak czaruję. Fantastycznie, prawda? Też się cieszę. O właśnie może opiszę Severusa. Bardzo go lubię. Spotykamy się prawie codziennie. Pokazuje mi dużo magicznych sztuczek. Często do nas przychodzi. W jego domu jest dość ciężko. Jego ojciec ciężko i długo pracuje. Ale czasem nas zabiera do wesołego miasteczka. Jego matką jest czarodziejką, ale niezbyt dobrze sprawuje się w roli matki. Tak zawsze mówił.



16 kwietnia 1971

Dzisiaj jadę na wystawę do muzeum wraz z klasą ze szkoły. Jestem bardzo ciekawa.

26 kwietnia 1971


Dzisiaj Severus opowiadał mi o Hogwarcie - szkole dla czarodziei. Jestem podekscytowana. Powiedział też, że niedługo dostaniemy listy.



2 maja 1971 


Petunia wykrzyczała dzisiaj, że jestem dziwolongiem przy Severusie. Ten stanął w mojej obronie. Dzięki, Sev.


20 maja

Petunia co chwila mi przygryza, że jestem nienormalna. Rodzice próbują ją przekonać, że tak nie jest. No cóż... Sama jest nienormalna.

20 czerwca


Długo tutaj nie pisałam, ale miałam dużo zajęć - szkoła, a potem wraz z Severusem plątaliśmy się po okolicy. 

Od dzisiaj mam wakacje. Ale fajnie!.

2 lipca


Tata Seva zabrał nas nad morze, ale ekstra! Moim rodzice też są. Fajnie spędzamy czas. Tu jest naprawdę ładnie. Takie czyste powietrze.


15 lipca


Dostałam! Nareszcie! Dostałam! List z Hogwartu! Będę tam się uczyć! Bardzo się cieszę, biegnę do Seva.



18 lipca


Zastanawiam się jak dotrę na ulicę Pokątną. 


19 lipca


Pani Snape, czyli matka Seva, powiedziała, że może nas zabrać na nią. Fajnie. Ciekawe kiedy...



28 lipca


Nudzę się tutaj strasznie... Chce zobaczyć Hogwart!



8 sierpnia


Dzisiaj jedziemy na Pokątną!!!


9 sierpnia


To takie niezwykłe... Mam różdżkę, która sama mnie wybrała. Wspaniale! Kufer i szaty! To wszystko takie nieprawdopodobne. Nawet Pani Snape była miła. 


19 sierpnia


Odliczam dni do pierwszego września. Dobrze, że mam Seva inaczej bym się bardzo denerwowała.


27 sierpnia


Dzisiaj omawialiśmy ze Snape'ami sposób w jaki dotrzemy na King's Cross. 

W końcu zawiezie nas ojciec Seva. 


1 września


Siedzę właśnie w pociągu do Hogwartu, taka podekscytowana! Wiecie jak się dostałam na peron 3/4? Przez ścianę! 


2 września 1971


Okazało się, że będę w Gryffindorze. Severus jest w Slytherinie. Szkoda. Jestem trochę smutna.


3 września


Zapoznaję się z nowymi przedmiotami w szkole: Transmutacja, eliksiry, obrona przed czarną magią. Genialne... Czarowanie jest niezwykłe.



20 września


Podoba mi się tutaj. Z Severusem nadal się przyjaźnię. Tylko wkurza mnie James Potter!




2 października



Boże, ale ten Potter jest pusty! No naprawdę. 


12 października 


Potter znowu zaczyna do Seva. Całe szczęście, że ma on cierpliwość.


6 listopada


Hogwart jest super! Mam mnóstwo kolegów. Nawet całkiem nieźle mi idzie. Severus to ma sama wybitne z każdego przedmiotu.


12 grudnia 1971


Wracamy do domu na święta. Zobaczę się z rodzicami! Cieszę się.


4 lutego 1973


Zaniedbałam pisanie, na rok no cóż. Wracam. Jestem teraz w drugiej klasie. Mamy więcej zajęć. Severus pomaga mi z eliksirami, bo zupełnie ich nie czaję.


20 kwietnia 1973


Robi się ciepło i prawie cały wolny czas spędzamy na błoniach. Jest miło.



5 czerwca


Kolejny rok mija... Sev obiecał mi, że przez wakacje mnie pouczy eliksirów. Trzymam cię za słowo, Sev.


10 lipca


Nie wierzę! Żeby tak traktować dziecko! Jak tak można! Severus jestem z tobą. 


11 lipca


Wczoraj była zbyt zdenerwowana, aby o tym napisać. Pani Snape pobiła Seva strasznie! Nikt o tym nie wie. Ty ja. Powstrzymuję łzy. Nie już nie...



20 lipca


Już nie widać siniaków u Seva. Martwię się.



20 sierpnia 1973


Moi rodzice zawieźli nas do Londynu, abyśmy mogli pójść na Pokątną..


27 sierpnia


Już niedługo wracam do Hogwartu na trzeci rok. 


6 listopada


Dzisiaj Potter mnie strasznie wkurzył! Przechwalał się nową miotłą! Dupek!


6 grudnia


Święta w Hogwarcie są ekstra. Zostałam, bo Sev też został. Chciałam mu dotrzymać towarzystwa.


29 grudnia 1973


Hogwart bez uczniów jest bardzo cichy... Miła odmiana.


30 marca 1974


Potter zaatakował dzisiaj Seva! Dyrektor nic mu za to nie zrobił, a Sev jest w szpitalu! Co za drań.


Harry przetarł oczy myśląc o tym, jak jego matka wyrażała się o jego ojcu. Dziwne!


15 czerwca 1975


Nic się nie dzieje... A może... Dziwnie czuję się przy Severusie. Jakby inaczej... Nie wiem...



1 września 1975


Potter i jego banda znów się do nas doczepiła, Severus rzucił jakieś zaklęcie i się wynieśli. 

Czuję się bezpieczna przy nim. 


2 października 1975


Coś czuję do Severusa, ale jeszcze nie wiem co. Uwielbiam ten czas gdy jesteśmy sami.

Jego oczy, gdy na mnie patrzą... 


4 listopada 


Coraz więcej czasu spędzamy razem. Coraz więcej... Już chyba wiem co czuję... Kocham Seva!



Harry nagle dziwnie się poczuł. Jego matka kochała profesora...


23 listopada - zobaczył po czym pamiętnik go wciągnął.

Zobaczył swoją matkę wraz z Severusem jak idą obok siebie przez błonia. 
- Potter, znowu do ciebie zaczyna? - zapytał
- Nie, na razie nie. 
- To dobrze. 
- Severusie...? 
- Słucham.
- Musimy porozmawiać na poważnie... 
- Też tak sądzę, ale zaraz idziemy do Hogsmeade. To może tam? - zaproponował Snse. Lily uśmiechnęła. 
- Zgoda.

Scena się zmieniła - szli przez uliczki w Hogsmeade rozmawiając.
- Od pewnego czasu... - zaczął niepewnie Snape... - Zacząłem cię... lubić bardziej...
- Sev, ja... hmmm... Jakby to ci powiedzieć... - zamyśliła się i ujęła jego dłoń. Uniósł brwi ze zdziwienia. - Kocham cię. - szepnęła ściskając jego rękę, odwzajemnił uścisk.
- Lily... Ja ciebie też kocham. - szepnął przytulając jś do ciebie. 
- To oznacza, że jesteśmy parą?
- Jeśli chcesz?
- Chcę! - odpowiedziała szybko. Snape zaśmiał się. 
- Ja też. - pogłaskał ją po włosach.


Wspomnienie skończyło się i Harry powrócił do Pokoju Życzeń. Jego myśli błądziły. Snape i jego matka byli parą! Merlinie! Wyciągnął różdzkę i rzucił zaklęcie czasu*. Okazało się nie było go już cztery godziny w kwaterach profesora. Odłożył pamiętnik na miejsce i pobiegł do lochów.
W kwaterach znajdował się wściekły Snape.

- Gdzieś ty się podziewał? - ryknął, gdy tylko Harry przekroczył próg.
- Byłem w Pokoju Życzeń. Straciłem poczucie czasu. Przepraszam.
- Potter! Ty mnie wykończysz! - opadł zmęczony na krzesło.

- Przepraszam, profesorze.
- Jesteś głodny? - zapytał zmieniając temat. Harry zastanowił się.
- W sumie to nawet trochę.

- To sobie zrób!
- I za to pana lubię! A mogę zafiukać do kuchni?
- O to mi chodziło. Merlinie!
- Daleko mi do Merlina, proszę pana. - zaśmiał się.
- Ooo tak, bardzo. - przyznał Snape. - Ty jesteś wkurzającym dzieciakiem.
- I głupim chłopakiem, niech pan nie zapomina. - dopowiedzial Harry.
- Co cię tak wciągnęło w Pokoju Życzeń? - zapytał podejrzliwie.
- Książka o eliksirach. - skłamał gładko. Snape mu nie uwierzył, ale odpuścił.

***
Następnego dnia Harry zaczął znowu czytać pamiętnik Lily.

24 listopada


23 listopada najlepszy dzień! Kocham cię, Severusie. 




29 listopada 1975



Z Severusem spacerowaliśmy po błoniach za rękę. Pierwszy śnieg już spadł. Po chwili przyciągnął mnie do siebie i pocałował. Jego usta były miękkie, słodkie. Cudowne. 



6 grudnia


Mam już prezent dla Severusa.


24 grudnia


Merlinie! Dostałam od Seva piękny naszyjnik! Nie wierzę! Jest cudowny.


26 grudnia

Znów zostaliśmy na święta w Hogwarcie. Fajnie jest.



1 czerwca 1976



Niedługo SUMy!!! Tak się boję! Sev powtarza ze mną materiał! On sam umie wszystko na Wybitny! Merlinnie!


5 czerwca


Dzisiaj eliksiry!!! Ale się boję! Sev przypomniał mi wczoraj podstawowe informacje. 


10 czerwca


Już po!!! Ale ulga!!! 


20 czerwca 


Już w domu! 


6 lipca 1976

Severus i ja dzisiaj pojechaliśmy na zakupy do Londynu. Było miło, bardzo miło. 


10 września 1976


Wraz z Severusem poszliśmy na wieczorem do Slughorna. Było miło, a później jeszcze lepiej, bo poszliśmy do lochów do pokoju Severusa(jest prefektem). Było cudownie. On był cudowny. Jego dotyk! Jego usta! Chcę więcej!



Harry zaprzestał na chwilę czytanie. Rumieńce weszły mu na twarz. Zamknął pamiętnik i wrócił do kwater profesora.
Uśmiechnął się, gdy go zobaczył.
- Czego się tak szczerzysz? - zapytał.
- Cieszę się, że pana widzę. - odpowiedział pogodnie.
- Potter!
- I co znowu wracamy do Pottera? - powiedział zrezygnowany.
- Ćwiczę przed początkiem roku, Harry!
- Wiem, wiem...

Nazajutrz rozpoczynał się nowy rok w Hogwarcie. Uczniowie mieli pojawić się o godzinie. Korzystając z kolejnego prawie całego dnia wolnego, poszedł do Pokoju Życzeń i kontynuował czytanie...


9 października


Potter ma jakiś ból o nic. Ciągle się czepia Severusa. Ja nic... następnym razem mu przywalę. 


20 listopada


On jest genialny! Kocham go!


23 grudnia 1976


To nasz ostatni rok w Hogwarcie, więc postanowiliśmy ponownie zostać w zamku. Nie było to złym pomysłem. Zwiedziłam bardzo dokładnie lochy. 


26 grudnia


Dzisiaj dostałam prezent od Seva. Uroczą bransoletkę. Pn jest taki kochany. Wieczór spędziliśmy w nasz ulubiony sposób - w sypialni.




9 stycznia 1977



Dzisiaj Sev ma urodziny. Aww *-* Kocham go jeszcze bardziej.


14 kwietnia -  pamiętnik go wciągnął.


Harry zobaczył Snape'a i mamę obok jeziora. 

- Szukałem cię. - oznajmił.
- Tak? Cały czas tutaj byłam. Przepraszam, że ci nie powiedziałam.
- Nie ma sprawy. W końcu i tak cię znalazłem. - powiedział jak zawsze spokojnie. Odwróciła się do niego twarzą. Zagłębiła się w jego czarnych jak węgiel oczach. Wyciągnęła powoli prawą dłoń i delikatnie dotknęła jego lewego policzka.


 Patrzyli sobie przez jakiś czas prosto w oczy. Nic się nie liczyło oprócz tych dwojga. Czas się na moment zatrzymał. Dotknął swoją dłonią jej dłoń, którą nadal trzymała na jego policzku. Przytrzymał chwilę po czym zdjął jej rękę.



- Zaraz kolejna lekcja. - powiedział cicho.

- Ty to zawsze umiesz popsuć romantyczne napięcie.
- To moja specjalność. - zachichotał.
- Ranisz me serce. - powiedziała udając oburzenie. Wziął ją za rękę.
- Naprawdę, ranisz me uczucia. - ciągnęła dalej.

Westchnął i jednym szybkim ruchem przyciągnął ją do siebie i namiętnie pocałował. Zatopiła się w jego ciepłych ustach i rozkoszowała się chwilą. Po chwili zabrzmiał dzwonek. Westchnął i odsunął się od rudowłosej. Zadowolona z siebie wzięła go za rękę i razem poszli na lekcję.

25 maja 


Severus stał się jakiś dziwny... Mniej mówi. Cały czas powtarza, że mnie kocha, ale ja wyczuwam, że coś jest nie tak. 


4 czerwca

Już po OWUTEMach. Severus mi powiedział, że chce być śmierciożercą i że nie chce mnie narażać. 


5 czerwca - kolejne wspomnienie

- Lily, chcę byś była bezpieczna. A będziesz tylko jak najdalej ode mnie. - mówił.
- Nie chcę być bezpieczna daleko od ciebie! - zaprzeczyła.
- Kocham cię i dlatego chcę cię chronić.
- Sev, kocham cię. Nie zostawiaj mnie. - rozpłakała się. 
- Kochanie, nie płacz! - szepnął. - Musimy się rozstać 
- Nie! 
- Lily!
- Nie.
- Nie będziesz bezpieczna.
- Wiem i chcę tego. 


6 czerwca


Severus powiedział, że będziemy musieli się ukrywać... Nie zostawi mnie!


4 września 1977


Spotkałam się dzisiaj z Severusem. Tak się za nim stęskniłam. Postanowiłamnteż dołączyć do Zakonu Feniksa.



6 września 1977


No nie! Potter też jest w Zakonie. Jestem wściekła.


20 grudnia


Dostałam do Severusa pierścionek. Oświadczył mi się, a ja się zgodziłam!!!


20 stycznia 1978


Severus przyszedł mnie odwiedzić...



26 maja


On jest taki kochany... Mam parę spraw na głowie... Misja Zakonu



6 października


Spędziliśmy miły weekend na Karaibach. Cudowne miejsce i tak ciepło.


18 grudnia


Święta z Severusem!!! Tak!!!


17 kwietnia 1979


Severus spotkał się z dyrektorem. Ciekawe po co... Wszyscy go mają za śmierciożercę. Nic więcej.


20 kwietnia


Merlinie!!! Severus Snape będzie szpiegiem u Voldemorta! Martwię się...


4 maja


Jest cudownie! Severus jest taki kochany. Nadal jest szpiegiem, a Potter nadal się czepia.


8 czerwca


Severus wrócił poturbowany od Sami-Wiecie-Kogo. Martwię się o niego. Bardzo!


15 lipca


Boję się.


20 września

Voldemort szaleje.

3 październik


Severus wpadł na chwilę rzucić zaklęcia jakieś na dom.


29 października


- Witaj, Lily. -powiedział Snape wchodząc do domu.

- Cześć, Sev.
- Coś się stało? - zapytał od razu.
- Nie. Czuję się trochę samotna, a tak to wszystko w porządku. - zawędrowała do salonu.
- Lily, wiesz, że nie mogę...
- Wiem, Severusie. Ja mówiłam tak ogólnie.
- Aha. - usiadł obok niej na sofie. Przytuliła się do niego.
- Zebranie Zakonu jutro.
- Wiem. - szepnął w jej włosy. Delektując się jej zapachem.
- Później wracam na kilka dni do Czarnego Pana. - Lily zadrżala.
- Nie martw się. - dodał widząc reakcję narzeczonej.
- Po co wracasz?
- Mam robić eliksiry... - westchnął.
- Ile cię nie będzie?
- Tydzień.
- O jejku. Długo.
- Nie martw się! Proszę, Lily.
- Nie potrafię.
- Ja mam chyba sposób. - szepnął złowrogo.
- Jaki? - zachichotała.
Wciągnął ja na swoje kolana i zaczął całować namiętnie. Po chwili znaleźli się w sypialni, gdzie przyparł ją do ściany i całował jej szyję.

Harry chciał się wydostać z tego wspomnienia. Skupił się na Pokoju Życzeń i po chwili w nim się znalazł. Odetchnął głęboko i przewrócił stronę...


_____________________________________

Długo oczekiwany rozdział przez niektórych ;p Chciałam jeszcze was zaprosić na nowy spis blogów na blogspocie, a mianowicie Katalog Euforia ! Dołącz i ty ;)

EDIT: 2015/08/23

Spoiler (2015/08/23): Aby zobaczyć spoiler kliknij tutaj.

6 komentarzy:

  1. Super!
    Harry bardzo przez ten pamiętanik wmieszał się w życie Lily...no i Severusa.Myślałam,że w tym rozdziale Harry się dowie,ale sam rozdział i tak jest super!W następnym się dowie,prawda?*-* Pomysł z pamiętnikiem super.Pisz tak dalej,w tym rozdziale chyba jest tylko kilka zgubionych literek,nic więcej ;p.
    ~Fanka:33
    Ps.Kiedy kolejny rozdział? :*

    OdpowiedzUsuń
  2. hej, fajnie piszesz. kiedy kolejny rozdział ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Doszukałam się tam kilku powtórzeń ale to nic rozdział super .Nie mogę się doczekać kiedy Harry dowie się że Snape jest jego ojcem , co mam nadzieje wydarzy się już niedługo. A i wiesz czasem niepotrzebnie robisz te akapity wiesz ten enter czasami po prostu jest niepotrzebny :) to tyle . Pozdrawiam i życzę weny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. W sobotę dostaniemy kolejny rozdział?Jak idą prace? ;D
    ~Fanka:33

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach jakie wspomnienia. Alexx ty zboczusiu ty.
    Nie bierz tego na serio (zbyt się nakręciłam)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,
    Harry znalazł pamiętnik mamy, więc prawdy sam się dowie i co wracają do poprzednich relacji?
    Dużo weny życzę Tobie...
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Szablon
Alexx
ALEXX